czwartek, 25 września 2025

Przeznaczenie?

 Tęsknie za Nim każdego dnia od kiedy wrócił do siebie.
Myśle o nim kiedy wstaje i kiedy myśleć nie powinnam i kiedy pozwalam sobie odpuścić okazuje się,że On też walczy z TYM czego nazwać obje nie potrafimy.
Brakuje mi Jego dłoni.
Brakuje mi Jego spojrzenia.
Brakuje mi Jego dotyku i tego bezgranicznego pragnienia Siebie nawzajem.
Piperzenia się na tylnim siedzeniu w NIC nieznaczących miejscach i palenia jointów na masce samochodu pod niebem pełnym gwiazd.
To tak jakbym wiedziała,że przy nim nie potrzebuje nic więcej-do kurwy przy Nim lubie siebie,lubię ciszę miedzy nami i pożądanie którego oboje nie rozumiemy.
Tak bardzo potrzebuje Jego obecności,realnego,namacalnego momentu w którym znów zatrace się w Jego oczach i pozwole mu wejść tak głęboko wewnątrz moich czarnych emocji bo tylko z Nim rozumiem swój BÓL i nienawiść do świata a mimo to kiedy jest obok  akceptuje otaczający mnie świat i czasoprzestrzen w której oboje się zatracamy jest tyko dla Nas.
Wiem,że nie powinnam pozwolić sobie na czucie czegokolwiek bo bardziej niż pewne,że i ON zniknie a moja Samotność znów wbije czarne szpony w moje zmęczone ciało ale ...
JEBAĆ TO !
W tej sekundzie należe do Ciebie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Przeznaczenie?

 Tęsknie za Nim każdego dnia od kiedy wrócił do siebie. Myśle o nim kiedy wstaje i kiedy myśleć nie powinnam i kiedy pozwalam sobie odpuścić...