sobota, 8 kwietnia 2023

Kwiecień

 Czasem wydaje mi się,że moje istnienie to coś w rodzaju terapii dla zagłubionych dusz.

Potem myślę i zastanawiam się jak to jest,że doskonale potrafię powiedzieć innym by się nie przejmowali lub że jest źle by później mogło być lepiej po czym sama zastanawiam się DLACZEGO w moim życiu jest jak jest.Czasem płacze jednak już chyba uotporniłam się na porażkę i rozczarowanie,czasem jestem wściekła lecz chyba tak bronię się przed światem,czasem jestem okropnie zimną suką,której sama nienawidze lecz chyba tak uciekam przed utratą wiary w lepsze jutro.Są dni kiedy zastanawiam się dlaczego Ciebie tutaj nie ma,są wieczory kiedy moja OAZA SPOKOJU rujnuje moją świadomość i sprawia,iż dusze się własną obecnością.Od kiedy przestałam popełniać wewnętrzne samobójstwa i chodziś naćpana,przestałam czuć żal do kogoś kto odpowiada za pisanie scenariusza w naszym życiu.Kiedyś sądziłam,że nie będę potrafiła żyć samotnie,samotność niekiedy mnie wykańcza ale później przypominam sobie jak wiele musiałam wycierpieć kiedy ktoś obiecywał mi miłość.Dziś jestem i każdego dnia podnosząc się z łożka powtarzam sobie jak silna suką jestem.Jak bardzo leżałam skopana w rowie,błagając najbliższych by mnie zabili -byłam nikim i czułam się jak gówno.Dziś jestem naprawdę silną babką,która konkretnie wie czego potrzebuje.

Potrzebuje byś tu był i rozmawiał ze mną o głupotach,byś patrzył tak jak patrzysz potrafisz i byś powtarzał,że podziwiasz moją odwagę i wiarę w ludzi po tym co przeszłam.Nie mam pojęcia co przyniesie nam jutro ani czy jutro wgl nadejdzie ale wiem,że nic nie dzieje się bez przyczyny.Nie bez przyczyny znów pojawiłeś się na mej drodze i każdego dnia walczysz ze strachem tak samo wielkim jak mój.Oboje zatraceni w przeszłości nie potrafimy przeskoczyć niektórych obaw,oboje boimy się straty i oboje uciekamy kiedy powinniśmy się zatrzymać.Nie wiem czego moje serce dziś chce ani czy będzie chciało czegokolwiek i w jakikolwiek sposób uwierzy,że TO ma jakieś znaczenie ale cieszę się,że jesteś i nigdzie się nie wybierasz nawet jeśli jesteś na chwile,niech ta chwila znaczy dla nas więcej niż cokolwiek innego wcześniej.

Lubię palić papierosy na balkonie,czytać każdą wiadomość i nie bać się,że zniknie wszystko jak dotychczas znikało.Lubię zapach kawy kiedy nie mam siły wstać z łożka i lubię kiedy Haze wtula się w moje ramie delikanie liżąc mój nos bym wstała i wyprowadziła go na spacer.To małe rzeczy a tak wiele zmieniają w moim trwaniu.Tak długo czułam ból i żal iż teraz jestem już zmęczona analizowaniem i wiesz chyba pogodziłam się z przeszłością.Nie czuję już NICZEGO istotnego.Jest mi wszystko jedno bo wiem,że TAK być miało i czasem nie mamy wpływu na to co czeka nas za rogiem.Dziś myślę nawet,że pomimo tak wielkiego bólu jakiego nie czułam nigdy wcześniej lepiej stać się nie mogło.Wracając tutaj odnalazlam wszystko.Spokój,siebie,przyjaciół,rodzinę i Ciebie na końcu krętej drogi.

Niczego wiecej nie potrzebuję.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Klątwa

 Dlaczego wciąż tak się dzieje? Jednego dnia dajesz mi nadzieje i kiedy już zaczynam dostrzegać szansę-kopiesz mnie w dupe,szyderczo chichoc...