niedziela, 9 kwietnia 2023

Rosyjska ruletka

 Dziś jest Ten wieczór kiedy WSZYSTKO do mnie wraca.Wraca strach,obawy,niepewność i poczucie bezradności na wszystko co dzieje się dookoła mnie.! Męczy mnie wszystko co jest dookoła i wkurwia wszystko co wydaje jakikolwiek dźwięk bądź oddycha.Muszę pobyć sama-krzyczy rozum lecz serce podpowiada,iż powinnam poprosić kogoś o pomoc.Nie mam wpływu na TAKIE dni - to się po prostu dzieje i pomimo bezradności zacisam pięści próbując nie płakać i nie pozwolić sobie na wspomnienia,które już dawno mój umysł wymazał.Czy to całe istnienie musi być tak skomplikowane?Czy ludzie naprawdę są tak obojętni czy tylko ja trafiam na popaprańców,którzy nie potrafią zrobić NIC by usłyszeć mój niemy KRZYK rozpaczy.

Pamiętam jak kiedyś beztrosko wierzyłam,że moje życie powoli staje się prostym równaniem,które będę potrafiła rozwiązać.Pamiętam jak wierzyłam,że będę jak WSZYSCY kochana,wspierana i nie martwiąca się o jutro.Pamiętam jak smakowała kawa o poranku z zapachem marihułany unoszącym się w czterech ścianach,pamiętam wzrok,dotyk i słowa,które znaczyły dla mnie więcej niż cokolwiek,kiedykolwiek innego.Jestem wulkanem emocji,których sama nie pojmuje-w jednej sekudzie potrafię rozłożyć ręce i powiedzieć ''a chuj w to wszystko'' i tak TO nie ma prawa się udać.! Nie chcę czuć tej bezradności,chciałabym znać każdą myśl i wiedzieć co prszyniesie mi jutro lecz prócz kurewskiego znaku zapytania nie ma nic.

ODPALAM PAPIEROSA.

Duszę się w swojej oazie spokoju.Duszę się swoją obecnością.Duszą mnie myśli,uczucia i brak pewności.Dusi mnie żyice lecz trwam.

Nie potrafię dziś uciszyć demonów w swojej naiwnej głowie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Klątwa

 Dlaczego wciąż tak się dzieje? Jednego dnia dajesz mi nadzieje i kiedy już zaczynam dostrzegać szansę-kopiesz mnie w dupe,szyderczo chichoc...