wtorek, 26 kwietnia 2022

Walka

 Czasem dopada mnie taki dzień jak dziś....

Kiedy cisza męczy mnie swoim emocjonalnym krzykiem rozpaczy,łzy są suche pomimo potoku wody ociekającej po moich policzkach a serce,dziurawe jak zmęczona szmata ze zlewu kuchennego.Znów walczę z myślami i swoimi emocjami...Znów krzycze okryta kołdrą rozpaczy,wiedząc,że nikt mnie nie usłyszy.Znów wysypuje białą ścieżkę rozpaczy i chociaż wiem,że zabija mnie to za każdym razem-wciągam by chociaż na jedną sekundę poczuć ulgę.Biorę wdech.I kiedy emocje opadają próbuje dokładnie przeanalizować co ja właściwie robie ze swoim popierdolonym życiem.Niby się zabijam ale wciąż żyję,niby walczę ale jakoś walka nie przynosi oczekiwanych efektów ,niby oddycham jednak wciąż dławie się wdychanym powietrzem.JESTEM NIKIM w świecie gdzie każdy jest KIMŚ i ta świadomość sprawia,że nie mam odwagi spróbować,znów oddać serce i znów uwierzyć w słowa,które zawsze NIC nie znaczyły a dla mnie były całym światem.

Dawno się tak nie czułam,dawno nie czułam zakłopotania w męskim towarzystwie-NIGDY nikt nie wytwarzał w mym organiźmie TAKICH emocji,których mój rozum nie ogarnia.Dawno nie milczałam-kiedy ktoś próbował ''zagadać''.Dawno nie czułam zawstydzenia,niepewności i bezradności.Widzisz,przestałam wierzyć w miłość a kiedy to nastąpiło pojawił się NIEZNAJOMY,którego kompletnie nie znam,z którym zamieniam tylko 3 słowa i zatrzymał mój świat na PIERDOLONE 3 minuty-niewytłumaczalne 3 minuty w którym staje wszystko.Nie istnieje nic prócz danej chwili-moje bicie serca jest tak szybkie i głośne iż słyszy je nawet diabeł w piekle a kiedy konciki ust ukłądają się w uśmiech wiem,że trace kontrole pomimo,iż nie powinnam tego robić ZATRACAM się w JEBANYCH 3 minutach...Przestałam tęsknić za czymś co było wytworem mojej wyobraźni,przestałam błągać o miłość,uwagę kogoś kto potraktował mnie jak tanią dziwkę z rogu znanej mi i WAM ulicy.Przestałam użalać się nad sobą,próbując walczyć o samą siebie -wtedy wszystko się zatrzymało.ŚWIAT,ludzie i byłam tylko ja,ty i moje oczy,które się wciąż w CIEBIE wpatrują.I nie chcę Cię poznawać,nie musze znać twojego imienia,zapachu,smaku -NICZEGO co przerwałoby stan w jakim obecnie się znajduje.Być może jestem psychopatką,która wymyśliła sobie wyżej wymienione emocje ale szczerze? PIERDOLI mnie to bo jeśli przez 3 minuty w ciągu dnia mogę być szczęśliwa,chociażby nieprawdziwie to -chcę być szczęśliwa.Chcę powiedzieć ''dzień dobry'' i wiedzieć,że cisza między mną a NIEZNAJOMYM to odchłań niewytłumaczalnych emocji,które oboje omijamy szerokim łukiem tylko po to by znów się nie rozczarować.

Kochałam kilkukrotnie tak mocno iż moc mojej miłości jest minimalna.Wierzyłam tak naiwnie iż teraz słowa przestają mieć jakiekolwiek znaczenie.Walczyłam tak zawzięcie iż teraz stoje i czekam.

CZEKAM AŻ ŚWIAT znów się zatrzyma i będę tylko ja i Ty i moje oczy które wciąż się w CIEBIE wpatrują.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wiatr

 Jestem powiewem ciepłego powietrza ocierającym się o Twoje ramie.Jestem mgłą unszącą się nad zieloną trawą po której chodzisz.Jestem ciszą ...