niedziela, 9 stycznia 2022

Rzeczywistość

 Rzeczywistość wróciła,wróciło WSZYTSKO co rujnowało mnie dotychczas.

Wróciło rozczarowanie,ból,wróciłam ja z dnia ostatniego.Zaciskam pięsci i próbuję TO przetrwać jednak wciąż coś mnie powstrzymuje,powstrzymuje mnie krzyk,głosy w głowie i ból,ogromny ból duszy.Tu wewnątrz mnie toczy się wojna światów,tu wewnątrz mnie zabija się rozum z sercem i kto kogo pokona?Nieważne już jestem przegraną.Dzwoni telefon:

-Hallo

-Jestem pod balkonem.

Wychodzę na balkon.

-Co Ty tu robisz?

-Mogę wejść czy będziemy tak rozmwiać.

-Możesz.

Widzę jak próbuje wspiąć się po barierkach...

-Ejj ale przecież mam drzwi,możesz nimi wejść. Zaczynam się śmiać.

Kiedy staje w moich drzwiach wiem co to oznacza,wiem dlaczego tu jest i wiem,że zaraz stracę kontrolę.Znów będę narkomanką z chwili ostatniej.

-Mam coś specjalnego.Pomyślałem,że jesteś chętna sróbować...

Patrzy się na mnie .

Boże jak TY wyglądasz Werka wszystko dobrze?

-Nie wiem .Dawaj co masz,wysypuj,rysuj a chuj w to wszystko.Kawy,herbaty?

-Masz coś mocniejszego?

-A nie jesteś samochodem?

-Jestem ale co z tego.W takiej chwili trzeba się upić.

-Nie ma opcji ja mogę,ty musisz cierpieć.

Wyciąga magiczny worek,rysuje białą ścieżkę i wiem,że dziś nią pójdę.Zbłąde czy odnajdę ukojenie?Pokonam swoje wewnętrzne pragnienie samozagłady? Proszę przybądź tu teraz!

Bądź i ratuj mą duszę.Niech świat znów dziś się zatrzyma.Nie ma odwrotu.Wciągam,zaciskam pięści-znów jestem gównem,którego nienawidzę,Odpalam 34 papierosa i nalewam wódkę do szklanki.Płaczę ale tak by nikt tego nie zauważył,wypalam,popijam wódką,wciągam poraz kolejny.Jestem terrorystą swojego sumienia,jestem niczym dziś i nie ma dla mnie ratunku,chyba,że ...Że jakimś cudem tu będziesz,złapiesz mą dłoń i będziesz powtarzał tylekroć ''wszystko będzie dobrze,jestem przy tobie'' iż w to uwierzę a kiedy już będę przekonana,że jesteś i będziesz znów podejmę próbę ratowania samej siebie.

Dziś nie ma znaczenia.

Dziś znów ginę na milion niewyjaśnionych sposobów.

Jestem martwa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wiatr

 Jestem powiewem ciepłego powietrza ocierającym się o Twoje ramie.Jestem mgłą unszącą się nad zieloną trawą po której chodzisz.Jestem ciszą ...