sobota, 8 stycznia 2022

OBECNOŚĆ

 Chciałabym,żebyś tu był.

Chciałabym czuć zapach,oddychać tym samym powietrzem,wsłuchiwać się w ton Twojego głosu i szukać myśli gdzieś w zakamarkach skrytych marzeń.

Świat się zatrzymał !

Zatrzymało się wszystko jakby wszystko co wydarzyło się wczoraj nie miało żadnego znaczenia.Jakby wszystko co przynosiło wczoraj ból dziś było tylko wspomnieniem kobiety,której dziś nie znam.

Uśmiecham się sama do siebie i czuję wewnętrzny niepokuj-co jeśli jutro Cię stracę ? Co jeśli TO wszystko to kolejny naiwny wytwór mojej naćpanej wyobraźni a Ty znikniesz niczym mydlana bańka,roztrzaskując się o biały sufit mojej oazy spokoju.To niewiarygodne-totalnie obcy,totalnie nieznany.totalnie niewytłumaczalne.KURWA ! Przecież TO nie ma prawa się wydarzyć-to nie ma prawa mnie spotkać...A jednak.

Próbuję pozbierać myśli,rozjebane gdzieś między podłogą a ścianami szukają ujścia bo doskonale wiem,że Ból przestał być odczuwalny,strach pije wódke z samotnością w kuchni a przerażenie wyszło na balkon-zapalić blanta.Wszystkie szyderczo się uśmiechają powtarzając pod nosem-nawina idiotko i tak wrócisz...Będziesz cierpieć,będziesz płakać,znów się zatracisz a co jeśli NIE ?

Co jeśli tak miało być i to wszystko dzieje się z jakiegoś powodu-otulona tajemnicą i tysiącami pytań,znów się uśmiecham.

Dziś poraz pierwszy nie chcę popełniać wewnętrzenego samobójstwa.Ba! Dziś poraz pierwszy nie mogę doczekać się dnia jutrzejszego.Dziś poraz pierwszy pomyślałam o przyszłości.KURWA ! Ja nawet zastanowiłam się ''co jeśli..''-czy to oznacza ,że już straciłam kontrole???

Przecież miałam nie czuć już nic,przecież miałam bronić się nogami,rękoma,WSZYSTKIM co możliwe i nie pozwolić sobie na czucie czegokolwiek.Czy to Ty sprawiłeś,że odkrywam w swobie emocje,których dotychczas moje ciało nie znało.

Drże,ręce mi się trzęsą a rozum krzyczy - KURWA !

Tracę kontrole a najgorsze jest to,że znów się uśmiecham.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wiatr

 Jestem powiewem ciepłego powietrza ocierającym się o Twoje ramie.Jestem mgłą unszącą się nad zieloną trawą po której chodzisz.Jestem ciszą ...