Przestałam czuć ból - zaczęłam czuć pustkę
Przestałam czuć tęsknotę - zaczęłam czuć stratę
Przestałam czuć rozpacz - zaczęłam czuć ulgę.
Przestałam czuć rozczarowanie - zaczęłam czuć nienawiść.
Przestał być moim wspomnieniem - zaczął być udręką
Przestał być moja miłością - zaczął być pomyłka.
Wszystko jest jakby obok mnie, nic nie jest mną. To śmieszne ale i dość oczywiste.
Kiedyś bliscy teraz sobie obcy ludzie... - Eldo miał rację. Palę 32 papierosa i wiesz co? Już nid boli, już nie tesknie, już nawet nie kocham. Przyzwyczajenie minęło a rzeczywistość Dnia wczorajszego rozmyła wszelkie wątpliwości....
Jestem silną jednostką ogółu, jestem silna pomyłka stwórcy świata ale wciąż się nie poddałam.
Nie chce juz rozumieć, tłumaczyć, analizować - MUSZĘ żyć tak jakbyśmy w ogóle się nie spotkali, tsk jakbyśmy nigdy nie wyznali sobie miłości, tak jakbyś zniknął.
Znikłeś a kiedy pojawisz się znów będę tym kim zawsze byłam.
Wszystko znika, rozmywa się jak mgła a kiedy znów odzyska kolory, zwymiotuje zawartość serca na podłogę, zacisnę pieści i będę isc dalej.
A ty patrz.
Przestajesz istnieć.
Przestajesz znaczyć cokolwiek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz