Może znów powinnam zacząć pisać ...
Może znów sie boje iż zagłada jest juz blisko .
Może znów nie mam pewności .
Może znów konam pośród niepewności, bólu i rozpaczy .
Może nie ma dla mnie ratunku .
Czuje jakby ktoś wyrywał mi serce, wiem ze nie mogę tego powstrzymać a przecież kiedyś tak bardzo JEJ pragnęłam .
Dziś proszę Ja by odeszła jednak ona podpisuje ze mną cyrograf - to juz ostatnie chwile .
Chciałabym jeszcze tyle zrobić, chciałabym jeszcze tyle spełnić marzeń ...
Jednak szanse sa nikłe . Obraz sie rozmazuje a ja stoję nad przepaścią zycia i śmierci .
Odejdę .
Czy będziesz o mnie pamiętał ? Czy będziesz mnie wspominał ? Czy wciąż będziesz mnie kochał ?
Czym jest pieprzona miłość skoro nie jest mi dane w niej trwać w nieskończoność .
Czym jest wiec życie skoro jest mi odbierane w najmniej odpowiednim momencie .
Kim wiec jestem skoro znów odbiera mi sie wszystko co najważniejsze ?
Jak wiele muszę przetrwać ?
Panie Stwórco lub ktokolwiek inny odpowiedzialny za mój pierdolony los - powstrzymaj ten ból .
Jeśli mam odejść zrób to TERAZ wiecej nie przetrwam .
Przepraszam .
Nie jestem dość silna by pogodzić sie z ta myślą jednak jestem dość dorosła by wierzyć ze czeka mnie lepszy czas ... Spokojny czas dla zmęczonej duszy ...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pamiętnik
Dziś jest mój pierwszy słaby dzień od kiedy została postawiona diagnoza a jedna tabletka ucisza wszystkie DEMony w mojej głowie... Nie potr...
-
Znalazłąm swój stary pamiętnik,straciłam pół wieczoru czytając i zdałam sobie sprawę jak bardzo KOCHAŁAM chłopaka ze stacji PKS,który nigdy...
-
Jestem powiewem ciepłego powietrza ocierającym się o Twoje ramie.Jestem mgłą unszącą się nad zieloną trawą po której chodzisz.Jestem ciszą ...
-
Żyjemy z jakiś powodów,oddychamy z jakieś przyczyny i podążamy wybranymi przez siebie drogami.Jedni chcą dobrej pracy,inni szczęścia,rodziny...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz