sobota, 20 sierpnia 2016

Kiedy przewracam sie z bólu,dzwoni telefon. Odbieram .
- Haloo ?
- Dlaczego każdego dnia jestes coraz smutniejsza ?
- Bo sie boje .
- Dlaczego ?
- Bo chyba każdy boi sie chwili kiedy może stracić wszystko, Ty sie nie boisz ? Czuje sie sama- kurewsko samotna i nie mam odwagi nikomu o tym powiedzieć .
- Przecież możesz poprosić go o pomoc
- Chyba nie mam odwagi prosić go o to by był ze mną w ostatnich chwilach istnienia .
- Żartujesz ? Przecież na tym polega miłość Weronika
- Miłość polega na rozumieniu sie bez słów i na spędzeniu najpiękniejszych chwil nawet jeśli sa one ostatnimi . To jest miłość - uśmiech,ramiona,pocałunki na dzień dobry i pewność, ze ktoś kocha cie taka jaka jestes ze wszelkimi wadami serca ....
- Wiec skąd smutek ?
- Nie wiem . Wlazł mi do kieszeni i wciąż powtarza bym przestała walczyć z żywiołem którego nie da sie pokonać .
- Przecież ludzie walczą z gorszymi chorobami
- Ja chyba nie mam juz sił na jakakolwiek walkę . Popatrz ile razy dostałam kurewskiego kopniaka w dupę i teraz jeszcze TO . TO jest nie do przetrwania ! Nie do zrozumienia i nie do pogodzenia sie z myślą ze może wszystko zniknąć . Jestem zmęczona, kurewsko zmeczona . Walczyłam z bólem kiedyś po tym wszystkim co mnie spotkało musiałam nauczyć sie żyć od nowa i od nowa nauczyć sie ufać mężczyzna i kiedy juz zaufałam okazuje sie ze pierdolony stwórca robi sobie ze mnie żarty i chce mnie u siebie w trybie natychmiastowym . Przykre ? A jakby tego było mało nie potrafię powiedzieć MU ze sobie nie radzę ze rozpierdala mnie na części pierwsze i tylko kiedy mocno mnie przytula wierze ze mogę to wszystko przetrwać i wygrać . Jednak czy moja naiwność ma sens ? Przecież kiedyś chciałam śmierci tak bardzo o nią prosiłam, może teraz to jest ten czas . Mój wewnętrzny czas zagłady duszy .
- Nie słyszałam gorszych bzdur ! Wałcz i przestań płakać .
- Nie mam siły na walkę ja juz chyba sie poddałam a przecież miałam byc silna .
- Jeśli sama mu nie powiesz ja mu powiem .
- To szantaż! Czy chociaż raz mozesz uszanować moje emocje i przestać wywierać na mnie presje .
Ostatnim razem dawano mi półtora roku dziś sa to 4 miesiace to okropnie duzo czasu .
A może to kolejny żart tego tam u góry ! Może kolejny raz chce dać mi nauczkę iż albo zacznę walczyć o swoje serce Albina tracę to na czym teraz zaczęło mi zależeć .
- Nie Weronika ! Każdy człowiek który dowiaduje sie takich informacji potrzebuje wsparcia i miłości po prostu .
- Ale ja nie chce byc ofiarą, chce byc normalnym człowiekiem i przeżyć najlepsze chwile na świecie .
Jestem sama w obcym kraju kraju który zawsze był moim marzeniem i nie zamierzam byc podłączona do aparatury . Nie zamierzam stracić zycia w śmierdzącym pokoju z milionem lekarstw . Wole kochać tak mocno i tak bardzo, wole byc, wole marzyć i wole mieć naiwna nadzieje ze może to wszystko to jakiś pierdolony żart .
- Wiesz ze bez ciebie duzo ludzi sobie nie poradzi ...
- Wiem ze bedą cierpieć ale cierpi każdy z nas, każdego dnia .
Trzeba to przetrwać i cieszyć sie tym co jest TU i teraz .
- Walcz ! Proszę cie o to ! Do kurwy ! Weronika Walcz !
- Jeśli to poprawi ci humor to walczę z każda minuta, sekunda walczę coraz bardziej .
Ale czy wygram ? Powiedz ze tak i wciśnij czerwona słuchawkę .
- Tak .
Telefon wygasa a głos w mojej głowie powtarza ze muszę walczyć by wygrać życie . Najlepsze życie z miłością która jest częścią całego mojego organizmu . Każda tkanka . Jest mną a ja jestem nim i nie mogę tego przerwać nie mogę !
Paranoja , pierdolona paranoja !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Klątwa

 Dlaczego wciąż tak się dzieje? Jednego dnia dajesz mi nadzieje i kiedy już zaczynam dostrzegać szansę-kopiesz mnie w dupe,szyderczo chichoc...