To wszystko to jakaś iluzja.
On był tak blisko . Znów wyglądał tak jak kiedys. Piękne oczy,duże usta. Wciąż pragnelam go tak samo. Delikatnie próbowałam go dotknąć tak by nawet nie zauważył . Sprawdzając czy to aby na pewno ta chwila nie jest iluzja.
Był istniał A ja wciąż kochałam go tak samo jak wcześniej . Nie sądziłam że to wróci , że wystarczy chwila bym znów poczuła się jak dziecko któremu oddano szczęście. Już chyba tak musi być iż pragnienie posiadania go przy sobie jest większe i ze bez niego już nigdy nie będę szczęśliwa.
Po prostu nie wiem jak wytłumaczyć to inaczej.
Zawsze był moja nadzieja a kiedy jego uśmiech przeslonil mi wieczór wiedziałam ze nigdy nie przestanę go kochać ...
środa, 10 lutego 2016
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Klątwa
Dlaczego wciąż tak się dzieje? Jednego dnia dajesz mi nadzieje i kiedy już zaczynam dostrzegać szansę-kopiesz mnie w dupe,szyderczo chichoc...
-
Tak bardzo pragnęłam przestać czuć tę PIERDOLONĄ samotność,iż znów naiwnie dałam wiare bezmyślnemu sercu,które po porostu przestało kontrol...
-
Żyjemy z jakiś powodów,oddychamy z jakieś przyczyny i podążamy wybranymi przez siebie drogami.Jedni chcą dobrej pracy,inni szczęścia,rodziny...
-
Znalazłąm swój stary pamiętnik,straciłam pół wieczoru czytając i zdałam sobie sprawę jak bardzo KOCHAŁAM chłopaka ze stacji PKS,który nigdy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz