Nigdy się tak nie czułam.
To cholerne uczucie paraliżuje każde pozytywne emocje.
Mam jedynie ochotę paść na ziemię na kolana i walić głową w podłogę tak mocno i tyle razy bym przestała myśleć .
Nie rozumiem jak to możliwe. Ja oddałabym wszystko by mieć go przy sobie-on jest obojętny.
Ja zrobiłabym wszystko by dziś wtulić się w jego ramiona-on ma to gdzieś.
Ja chciałbym wierzyć że będzie dobrze-on a co to za różnica?
Znów to samo. Znów niby coś jest a jednak czegoś nie ma . Pustka,żal,rozpacz i TO uczucie.
Jakby ktoś przerywał moje serce na pół. Magiczna substancja nie przynosi ukojenia.
Straciłam kontrolę a może po prostu się poddałam.
2 razy,szklanka wody,szklanka wódki. Wróciłam?
Płacz,rozpacz,rozczarowanie. Obojętność mnie paraliżuje,obojętność sprawia że jestem NIKIM.
Przepraszam kochanie straciłam życie.
Przepraszam.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Płacz
Od godzinny słucham Twoich głosówek i płacze jak dziecko,tak bardzo Cię teraz potrzebuje.! Ja już nie mam siły tak żyć,nie mam siły zastana...
-
Drogi chłopaku z nad morza, Dziś postanowiłam,że ODPUSZCZAM. Przestaję prosić o Twoją uwagę,przestaje o sobie przypominać,przestaje prosić ...
-
To miał być zwykły papieros na parkingu w mieście obok.... To miało być ''koleżenskie'' zapoznanie z facetem,który ciągle g...
-
Zastanawiam się dlaczego wciąż myślę o człowieku, którego nie powinnam była spotkać. Dlaczego każdego dnia wkrada się bezczelnie w moją gło...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz