niedziela, 17 stycznia 2016

Jest mi już wszystko jedno.
Widzisz zima za oknem przestała mi nawet przeszkadzać. NIENAWIDZĘ SAMEJ SIEBIE.
Dlaczego pomimo tylu porażek znów jestem tak naiwna?
Dlaczego pomimo takiego obrotu sprawy znów mam nadzieję.
A może nie mam już nic? Pusty pokój,pies leżący na dywanie pachnącym zimą..Mam w garści 4 razy magiczną substancję,szklanka wódki ja i miliony nic nieznaczących wspomnień.
Chciałabym do kogoś zadzwonić i błagać o pomoc jednak JESTEM SAMA.
Chciałabym powiedzieć komuś jak wiele bólu,żalu i cierpienia skrywa moja dusza lecz JESTEM SAMA.
Chciałabym wykrzyczeć w niebogłosy iż już nigdy nie pozwolę sercu poczuć czegokolwiek.
Staje się KIMKOLWIEK.
Bezsensowne nic nieznaczące obietnice.
Puste słowa i worek uczuć,których nie chciałam poznawać.
Wróciłam.
Znów jestem tą samą Tytonioholiczką,którą byłam i znów nie mam nic. Klęczę na podłodze,zapłakana lecz inna. Powtarzam sobie,że dam radę tym razem dam! Obracam się i leże wpatrując w biały nic nieznaczący sufit.
Przestańmy siebie oszukiwać przecież to wszystko NIC NIE ZNACZYŁO.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Klątwa

 Dlaczego wciąż tak się dzieje? Jednego dnia dajesz mi nadzieje i kiedy już zaczynam dostrzegać szansę-kopiesz mnie w dupe,szyderczo chichoc...