-Napijesz się herbaty?
-Ja zaraz uciekam wiesz. Co Ty tu robisz?
-Co z Tobą się dzieje? Masz czerwone oczy.
-Szkoda gadać. Ale jestem zakochana.
-Słyszałem. Weronika to tak na serio?
-Nie wiem ale jest jedyną osobą,która wyzwala we mnie emocje których nigdy wcześniej nie znałam.
-Nie spierdol tego.
-Wiesz,że to nie takie proste i że życie ze mną to pierdolona depresja. Jeśli on wytrzyma ja wytrzymam z nim wszystko.
-Sama sobie wmawiasz swoją depresję! Pamiętasz jak opowiadałaś mi o wyjeździe do New York? Blantach na plaży? I słynnym klubie? Wera gdzie są twoje marzenia?
-Zakopałam je w szafie i szczerze nie chcę ich mieć.Chociaż wiem,że powinnam.
-Kiedyś powiedziałaś mi ''Człowiek bez marzeń jest pustym człowiekiem''. Teraz masz faceta i wciąż nie masz marzeń.
-Mam.
-Masz?
-Chce by zawsze przy mnie był i chcę wielu innych rzeczy. Tylko widzisz bezpieczniej jest nie mieć marzeń,wtedy się nie rozczarowujesz.
Nagle T z kieszeni wyciąga 4 magiczne substancje,kładzie je przede mną.
-Co ty robisz?
-Nie bierzesz?
-Nie.
-To zastanów się co wybrać.
-Ja już wybrałam . I nie złamiesz mnie.
-Pierdolisz oboje wiemy,że za jakiś czas naćpasz się,napijesz i odlecisz . A stary będzie cię zbierał ze schodów i trzymał głowę żebyś nie obrzygała jego butów.
-Przykre wiesz,że kiedyś nazywałam cię przyjacielem.
-Przykre Weronika jest widzieć jak sama sobie pierdolisz życie.
-A ty co do kurwy robisz?
-Ćpam bo lubię też kiedyś cię to kręciło.
-Ale już mnie nie kręci.
-Jasne bo sie zakochałaś?haha
-To takie śmieszne?
-To kurewsko zabawne. Oboje wiemy,że nie nadajesz się do związków.
Pluje mu w twarz.
-Wiesz jesteś kolejnym frajerem,którego nie powinnam znać.
Odwracam się,zagryzam wargi. On ściska mi ramie.
-Zaczekaj! Nie chciałem cię wkurwić. Przepraszam.
-Pierdol się.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Klątwa
Dlaczego wciąż tak się dzieje? Jednego dnia dajesz mi nadzieje i kiedy już zaczynam dostrzegać szansę-kopiesz mnie w dupe,szyderczo chichoc...
-
Tak bardzo pragnęłam przestać czuć tę PIERDOLONĄ samotność,iż znów naiwnie dałam wiare bezmyślnemu sercu,które po porostu przestało kontrol...
-
Żyjemy z jakiś powodów,oddychamy z jakieś przyczyny i podążamy wybranymi przez siebie drogami.Jedni chcą dobrej pracy,inni szczęścia,rodziny...
-
Znalazłąm swój stary pamiętnik,straciłam pół wieczoru czytając i zdałam sobie sprawę jak bardzo KOCHAŁAM chłopaka ze stacji PKS,który nigdy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz