czwartek, 27 listopada 2014

-Halo
-No siema,co tam?
-Co się z tobą dzieje ?
-Pracuję nie mam na nic czasu.
-Słyszałem a jakieś piwo czy coś?
-A masz coś mocniejszego?
-Wódka ?:O
-No co ty oszalałeś,nie piję!
-Jak to? Gdzie podział się alkoholizm pięknej kobiety.
-Zniknął gdzieś za rogiem.
-Uśmiechasz się.
-Wiem dziwne prawda?
-Zaskakujące .Zawsze widziałem cię z czerwonymi oczami i zapłakanymi. A teraz.
-Promienieje i chodź padam na twarz jest mi mega dobrze. Ludzie są wyjątkowi,praca jest szalona i to chyba w niej najbardziej mi się podoba.
-A co z magiczną?
-Przestała mieć znaczenie. Wiesz czasem mam ochotę sięgnąć do kieszeni i poszukać jakieś ostatniej.Ale nawet nie mam siły do niej podejść.Poza tym wszystko opróżniłam,oddałam i wyrzuciłam.Jestem czysta i mega zadowolona bo myślę racjonalnie a rzeczywistość wcale nie jest taka chujowa. Czekolada ma znów słodki smak,serce nie szaleje a ja zasypiam i budzę się spokojna.
-Zakochana?
-Nie,miłość przestała być moim życiowym celem. Pamiętasz kiedyś powiedziałam Tobie ''Miej wyjebane a będzie ci dane'' i to cały sens istnienia. Kiedy mocno czegoś pragniesz to przyjdzie lecz trzeba na to poczekać i się o to postarać.Nie można mieć wszystkiego odrazu. Ja byłam zbyt porywcza i zbyt zagubiona w marzeniach.Rzeczywistość jest inna,czasem smutna i bolesna ale warto przyjąć do wiadomości pewne rzeczy,usiąść  na zimnym balkonie,odpalić papierosa,pić aromatyczną kawę i wiedzieć,że cały dzień był dobrym dniem!Bez płaczu,tęsknoty,żalu.
-Już za nim nie tęsknisz?
-Nie. Nie mam czasu tęsknić. Życie toczy się dalej,ja spakowałam walizki i walczę od nowa. Czy dam sobie radę? Nie wiem ale nie chcę się poddać....
Zamykam oczy.
Odpalam papierosa
Czuję spokój.
Jestem w domu...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Klątwa

 Dlaczego wciąż tak się dzieje? Jednego dnia dajesz mi nadzieje i kiedy już zaczynam dostrzegać szansę-kopiesz mnie w dupe,szyderczo chichoc...