niedziela, 30 listopada 2014

-Dobra ja muszę spadać dalej.Dzięki.
-Strasznie wyglądasz idź spać i pierdol pracę.
-Nie mogę. Praca to moje szczęście.Siema.
-No cześć.
Wychodzę. Moje oczy mnie bolą,a ciało drży z zimna.Wsiadam do samochodu.
-Cześć.
-No cześć.
-To wytłumaczysz mi skąd taka decyzja?
-Najpierw muszę się napić.
Rozmawiam z innymi.
-Weronika ale ja tego nie rozumiem.Chcę,żeby było dobrze.
-Czy rozumiesz do kurwy słowo nie?! Czy ja dałam ci powody,żebyś myślał,że czeka cię ze mną świetlana przyszłość i miłość? Nie chce być z tobą! I nigdy nie będę chciała! 
-Nie potrafię tego zrozumieć.
-Przestań mnie wkurwiać.Jest sobota a ja pragnę się napić i pogadać z ludźmi,których dawno nie widziałam. I jestem w chuj zmęczona a ty ryjesz mi głowę.!
-Zakochałem się.
-Miłości nie ma dziś.
-Zakochałem się.
-Gówno mnie to obchodzi K ! 
-Daj szansę.
-Gówno mnie to obchodzi.
-Co mam ze sobą zrobić?
-Gówno mnie to obchodzi!!!!Krzyczę.
-Weronika naprawdę.
-Nie kurwa! Koniec,ja wychodzę. Daj mi cholerny,jebany spokój i zrozum,że ja nie chcę faceta takiego jak ty,zrozum,że nigdy nie obiecałam ci miłości i nie dałam do zrozumienia,że będę z Tobą.
Koniec,przestań się nad sobą użalać i daj mi cholerny spokój
Wstaję,ktoś próbuje mnie zatrzymać,lecz jestem wściekła,wkurwiona,zła.
Dlaczego zawsze tak jest? Dlaczego każdy facet szuka we mnie kobiety życia? Ja nie chcę wyłącznie miłości,chcę przyjaźni,wsparcia i zaufania. A przecież miało być tak pięknie...
-Przyjedziesz po mnie?
-Tak.
-Dzięki.
-Płaczesz?
-Nie,to wiatr.
Jednak wiem,że kłamstwo niczego nie zmieni.Płaczę bo pęka mi serce. Boli kiedy zaczynasz rozumieć że świat w którym żyjesz to piekło a ty płoniesz w nim jak heroina płonie w żyle narkomana.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Klątwa

 Dlaczego wciąż tak się dzieje? Jednego dnia dajesz mi nadzieje i kiedy już zaczynam dostrzegać szansę-kopiesz mnie w dupe,szyderczo chichoc...