-Wiesz,że jesteś dobrą kłamczuchą?
-Wiem nie tylko ty tak myślisz.
-Koleś przed dobre 20 minut twojej opowieści był pewny,że cała ta sytuacja miała miejsce.
-A skąd pewność,że nie miała.
-Wydaje mi się,że aż tak byś nie upadła.
-A może upadłam?
-I byłabyś wstanie coś takiego zrobić?
-Ludzie robią różne rzeczy nie zastanawiając się nad konsekwencjami. Jesteśmy marionetkami tego świata.
-Niee,nie wierzę,że mogłoby tak być.
-Mogłoby a nawet było ale czy to ważne chodźmy się napić.
-Dobrze,że wróciłaś.
-Dobrze że żyję.
niedziela, 26 października 2014
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Płacz
Od godzinny słucham Twoich głosówek i płacze jak dziecko,tak bardzo Cię teraz potrzebuje.! Ja już nie mam siły tak żyć,nie mam siły zastana...
-
Drogi chłopaku z nad morza, Dziś postanowiłam,że ODPUSZCZAM. Przestaję prosić o Twoją uwagę,przestaje o sobie przypominać,przestaje prosić ...
-
To miał być zwykły papieros na parkingu w mieście obok.... To miało być ''koleżenskie'' zapoznanie z facetem,który ciągle g...
-
Zastanawiam się dlaczego wciąż myślę o człowieku, którego nie powinnam była spotkać. Dlaczego każdego dnia wkrada się bezczelnie w moją gło...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz