niedziela, 26 października 2014

-I co teraz zamierzasz?
-Zakochać się bez opamiętania.
-Poważnie?
-A wierzysz,że mogłabym?
-Nie wiem ostatnio wszystkich zaskakujesz.
-Więc ta zamierzam zrobić.
-A znalazłaś kandydata?
-Kandydat zawsze był i będzie.
-To ten o którym myślę.
-Wydaję mi się że wy to się nie znacie.
-To kto to? Jakiś inny?
-Dokładnie jest biały,przynosi ukojenie mojemu bólowi,zabiera w miejsca w których nigdy nie byłam i uszczęśliwia. Muszę za niego płacić jak za tanią dziwkę ale dzięki niemu jestem szczęśliwa.Ogrzewa moje ciało,przyprawia o dreszcze,wprowadza w stan Nirwany. Jest mną a ja jestem nim i wszystko czego potrzebuje to wódka,on i paczka papierosów.
-Jesteś nienormalna.
-W końcu mogę taka być.Nie muszę udawać,nie muszę być kimkolwiek innym tylko po to by kochać.Kocham i dobrze mi kurwa z tym!
-Wróżę samotną starość.
-A ja wróżę,że starości nie dotrwam. Robimy coś szalonego?
-Co takiego?
-Całujmy się!
-Oszalałaś.
-Być może....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Klątwa

 Dlaczego wciąż tak się dzieje? Jednego dnia dajesz mi nadzieje i kiedy już zaczynam dostrzegać szansę-kopiesz mnie w dupe,szyderczo chichoc...