piątek, 24 października 2014

Przepraszam was,ciebie czy ciebie ale narazie muszę przestać pisać.
Dlaczego?
Sama nie wiem może pora zabrać się za swoje marne życie a może po prostu dość mam pretensji ludzi,którzy błędnie wnioskują moje słowa. Nie potrafię wytłumaczyć kim jestem ani dlaczego wciąż piszę i wciąż uciekam,jednak potrzebuję spokoju i ucieczki.I może wydawać się to śmieszne ale straciłam kogoś kto mógł,kto odmienił moje życie. Uciekłam poraz kolejny. Ale cz kłamstwa zostały by zapomniane? Nie sądzę. Wolę żyć z poczuciem nienawiści do samej siebie i miłością jeśli kiedykolwiek miała ona miejsce. Jestem sama i pora odnaleźć samą siebie i swoje pragnienia. Już nikt nie jest wstanie mnie uratować. Mam nadzieję,że wybaczycie mi kilkudniową nieobecność i za jakiś czas tu wrócicie. Ja również wrócę tylko,że narazie zakończyłam wszystko w swoim życiu,od miłości po przyjaźń i rodzinę. Jestem sama i dziś nieważne jest wszystko.
W głowie huczą słowa,słowa które nie powinny być wypowiedziane. Obrazy,które nie powinny mieć miejsca. Nie wiem czy to ja jestem takim skurwysynem,który nie zasługuje na szczęście czy istnieję tu z poczucia humoru kogoś kto odpowiedzialny jest za moje stworzenie.
Zaraz wracam...
Kubek ciepłego wina,papierosy i od dziś samotnie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Klątwa

 Dlaczego wciąż tak się dzieje? Jednego dnia dajesz mi nadzieje i kiedy już zaczynam dostrzegać szansę-kopiesz mnie w dupe,szyderczo chichoc...