poniedziałek, 13 października 2014

Rozbrzmiewa dźwięk telefonu,mama budzi mnie bym w końcu odebrała.
-Cześć szalona babo,co u ciebie?
-Cześć możesz zadzwonić później bo śpię.
-Nie mogę,bo pakuję walizki.
-Boże ale kto mówi bo już nie wiem.
-Wojtek.
-Kurwa serio? Możesz zadzwonić później?
-Za 2 h możemy się spotkać i pożegnać czy twój nowy facet będzie zły?
-Skąd wiesz?
-Wszyscy wiedzą. 
-Jak kurwa wszyscy o co ci chodzi?
-Wszyscy wiedzą,że od kiedy się pojawił chodzisz czysta i nie rujnujesz się na kamienicy,chyba muszę go poznać i złożyć pokłony,że jako jedyny jest wstanie cię ogarnąć i nie pozwala ci się zabijać.
-Naćpałeś się?
-Jak zwykle.
-No to się nie zobaczymy.
-W znajomych też wyjebałaś?
-Kurwa czy ty dzwonisz jako kolega czy żeby mi dojebać bo wyjebałam na wszystko i zaczynam żyć.Czaisz do kurwy,że dzięki niemu nie chce już umierać tylko chcę żyć i stawiać czoła całej pierdolonej bezsilności.
-Nie wiem Weronika ale nie podoba mi się to wszystko. Przecież mówiłaś,że kochasz...
-Skończ,mówiłam wiele rzeczy ale dość mam waszych jebanych obietnic,słów i pustych zdań.Naprawdę byłam zmęczona i nie chcę do tego wracać.Nie chcę upijać się,żeby dawać radę ani połykać magiczną substancję.Wojtek do kurwy ja przyjebałam po kablach bo facet,którego kochałam uświadamiał mi jaką beznadziejną kobietą jestem i jak związek ze mną rujnuje mężczyzn. Bezmyślne i bezsensowne. Teraz nie muszę już nic brać,żeby czuć się dobrze a kiedy czuję się źle mam przyjaciela obok siebie.
-Przyjaciela który cię kocha? Nie kumam.
-Ty też mnie kochałeś a nazywałeś przyjaciółką więc powinieneś najlepiej to rozumieć.
-Kochasz go?
-Tylko raz w życiu można kogoś kochać.Więc dopowiedz sobie sam.
-Ale on kocha cię.
-A mi na nim zależy 
-I nic więcej?
-I lubię z nim przebywać i lubię kiedy uświadamia mi,że nie jestem chujową kobietą i że nie zabieram nic mu wręcz przeciwnie że on daje mi a ja oddaję.Rozumiesz?
-Niekoniecznie.
-To daj spokój i pozwól mi być szczęśliwą.
-A jesteś?
-Jak nigdy wcześniej.
-To trzymam za ciebie kciuki.
-Dziękuję,Powodzenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Klątwa

 Dlaczego wciąż tak się dzieje? Jednego dnia dajesz mi nadzieje i kiedy już zaczynam dostrzegać szansę-kopiesz mnie w dupe,szyderczo chichoc...