czwartek, 30 października 2014

-Powiedz mi dlaczego ja mam takiego chujowego pecha?
-W jakiej kategorii ?
-W kategorii związków. Dlaczego nie mogę być po prostu szczęśliwa i kochać całą sobą.
-Bo lepsza z ciebie dziewczyna do jarania niż do całowania.
-Dzięki,właśnie to chciałam usłyszeć.
-Ale ty sama tak się zachowujesz. Nie lubisz być adorowana,kiedy ktoś próbuje zrobić dla ciebie wszystko odrzucasz to,kiedy natomiast zaczyna ci zależeć jest za późno.Użalasz się nad swoim życiem,pragniesz czegoś czego mieć nie możesz Weronika.
-Może coś w tym jest.
-Kiedy się poznaliśmy oboje wiedzieliśmy,że związek nam nie wyjdzie.Ale walczyłaś o mnie jak lwica.Ja miałem to totalnie gdzieś,kiedy cię widziałem pękało mi serce bo uciekałam od ciebie a ty wciąż biegłaś. Pamiętasz moment kiedy krzyczałaś za mną a ja po prostu się odwróciłem?
-Pamiętam,wiele było takich momentów.
-Wtedy zrozumiałem,że nie odpuścisz. Byłaś przy mnie zawsze kiedy mogłaś,robiłaś wszystko bym był szczęśliwy.Chciałem być ale nie z Tobą tylko z Agatą. Kiedy cię zobaczyłem naćpaną,pijaną i wkurwioną miałem ochotę spakować cię w plecak i ukryć przed tym wszystkim. Kiedy powiedziałaś do mnie ''spierdalaj'' wtedy ja straciłem ciebie poraz pierwszy. Nie rozumiałem dlaczego tak się dzieje.Odeszłaś ode mnie wtedy w tamtym momencie. Przestałaś odbierać telefony,odpisywać na smsy a kiedy mijaliśmy się na ulicy nawet nie patrzyłaś na mnie,odwracałaś wzrok bo wiedziałaś,że zobaczę,że jesteś naćpana. Bolało ale wtedy ja nie chciałem dać za wygraną.Było już za późno. Zawsze walczyliśmy o coś co nie miało prawa się spełnić.
-Wiem o tym. Kiedy ostatni raz przyjechałam do ciebie i nie potrafiłam się na ciebie złościć,nie czułam już bólu i żalu ty powiedziałeś,że mam być szczęśliwa. I byłam. Kiedy poznałam faceta dla którego zmieniłam wszystko,dziękowałam samej sobie,że nie pozwoliłam ci już siebie ranić.Bolało ale przestało bo był ktoś na kim mi zależało.
-I zjebałaś.
-Zjebałam,kurewsko zjebałam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wiatr

 Jestem powiewem ciepłego powietrza ocierającym się o Twoje ramie.Jestem mgłą unszącą się nad zieloną trawą po której chodzisz.Jestem ciszą ...