czwartek, 30 października 2014

-Pamiętasz?
-Tu się poznaliśmy,pamiętam.
-A co dokładnie pamiętasz?
-Uśmiech,wzrok i mój brak tlenu kiedy przyszedłeś  podać mi rękę i się przedstawić.
-To było zabawne. Weeerrrooonniiikkaaa. hah
-To było krępujące bo nigdy czegoś takiego nie czułam.
-A ja nigdy nie zaczepiałem obcej mi laski.
-To była chwila.
-Byłem naćpany.
-Wiem o tym.
-Tutaj pierwszy raz cię przytuliłem i pierwszy raz pocałowałem .
-Ostatni raz też był tutaj.
-Dużo mamy wspomnień z tego miejsca.
-Dużo mamy wspomnień ogólnie.
-Dużo żalu.
-Dużo bólu.
-Dużo miłości.
-Przestań!
-Przegrałaś.!
-Nie powinniśmy ze sobą rozmawiać.Czasem tak bardzo cię nienawidzę,czasem tak bardzo mam ciebie dość.Czasem żałuje,że się spotkaliśmy a czasem nie rozumiem dlaczego tak bardzo siebie zraniliśmy.
-Nie wiem Weronika.Kiedyś powtarzałem Tobie,że nie mogę mieć kobiety,wciąż tak uważam jednak nie wyobrażam sobie zapomnieć o Tobie i nigdy więcej nie zapytać ciebie jak sobie radzisz.
-Palę z tobą dziś papierosy a przecież tak bardzo mnie zraniłeś.
-Będę cię za to przepraszał do końca życia chociaż pewnie i tak to niczego nie zmieni.
-Przez ciebie nie potrafię być szczęśliwa.
-Dzięki Tobie jestem szczęśliwy.
-To paranoja.
-To życie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Klątwa

 Dlaczego wciąż tak się dzieje? Jednego dnia dajesz mi nadzieje i kiedy już zaczynam dostrzegać szansę-kopiesz mnie w dupe,szyderczo chichoc...