-Dlaczego wciąż patrzysz w niebo?
-Bo lubię obserwować gwiazdy,lubię jak fale rozbijają się o brzeg i lubię jak jesteś obok.
-Wiesz,że czekałem na tą chwilę półtora roku?
-Wiem,czujesz satysfakcję?
-Będę ją czuł kiedy będziesz w pełni szczęśliwa i kiedy powiesz,że kochasz mnie tak jak ja ciebie.
-Wiesz,że to nie takie proste.
-Oczywiście dlatego nie nalegam.Kiedy będziesz gotowa i kiedy będziesz czuć coś dobrego daj znać.
-A co jeśli nigdy nie poczuję nic?
-To wystarczy mi,że będziesz szczęśliwa i że będzie ci zależeć.
-Potrafiłbyś być z kobietą której na tobie zależy ale która nie potrafi powiedzieć,że kocha?
-Jestem z taką kobietą.
-To przecież idiotyczne.
-Nie Weronika. Kiedyś powiedziałbym ci,że tego kwiatu pół świata ale nigdy nikt nie będzie taki sam jak ty. Pamiętasz jak mówiłaś,że nic z nas nie będzie bo masz kogoś? Jak pisałaś żebym dał sobie spokój bo masz faceta?
-Pamiętam.
-Wtedy myślałem,że to koniec naszej znajomości ale kiedy przypadkiem mijałem cię na ulicy a ty nawet mnie nie zauważyłaś widziałem,że nie jesteś szczęśliwa.
-Byłam i byłam zakochana.
-Może ale skoro teraz siedzisz tu ze mną i twierdzisz,że jesteś szczęśliwa to chyba coś znaczy.
-Tak,że uparty z ciebie osioł.
-Gdyby nie moja upartość nie bylibyśmy tutaj.
-Ale jeśli on ma rację? I jeśli ja znów udaję i uciekam przed miłością.
-To powinnaś wstać teraz i odejść i dać mu szansę a ja poczekam.
-NIE chcę żebyś znów czekał.
-Oboje jesteśmy jedynakami i oboje jesteśmy uparci.To ja wybrałem ciebie nie ty mnie i to ja dążyłem do tego,żeby móc być z tobą i teraz nie pozwolę ci zwątpić. Jeśli go kochasz zrozumiem i odejdę bo nie będę zajmował jego miejsca.
-Nie zajmujesz.Masz swoje miejsce w moim życiu
-Na jakim lewelu? przyjaciela czy faceta?
-przyjaciela i faceta to najwyższy lewel mojego marnego życia.
-Szczęśliwego życia.
-Szczęśliwego od teraz.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Klątwa
Dlaczego wciąż tak się dzieje? Jednego dnia dajesz mi nadzieje i kiedy już zaczynam dostrzegać szansę-kopiesz mnie w dupe,szyderczo chichoc...
-
Tak bardzo pragnęłam przestać czuć tę PIERDOLONĄ samotność,iż znów naiwnie dałam wiare bezmyślnemu sercu,które po porostu przestało kontrol...
-
Żyjemy z jakiś powodów,oddychamy z jakieś przyczyny i podążamy wybranymi przez siebie drogami.Jedni chcą dobrej pracy,inni szczęścia,rodziny...
-
Znalazłąm swój stary pamiętnik,straciłam pół wieczoru czytając i zdałam sobie sprawę jak bardzo KOCHAŁAM chłopaka ze stacji PKS,który nigdy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz