-Cześć młoda,co się stało,że dzwoniłaś 17 razy?
-Masz czas i ochotę się napić,spalić cokolwiek?
-Możemy coś ogarnąć ale co się stało? Co ty robisz?
-Płacze kurwa,dawaj jestem sama w domu ile potrzebujesz czasu żeby tu być?
-25 minut.
-Czekam.
W między czasie klękam na podłogę i proszę kogokolwiek by przerwał ból w moim wnętrzu.Nie mam już siły,wiem,że pragnę zdechnąć jak najgorszy śmieć na tym świecie.Słyszę pukanie do drzwi.
-Boże,co ci się stało.
-O nic nie pytaj,pojedziemy pod kamienicę?
-Po co?
-Muszę odlecieć,!
-Ja ci nie pomogę bo nigdy tego nie brałem.
-Sama sobie poradzę.
-Kurwa przecież to gówno,spalmy się na luzie.
-Nie,potrzebuję większego spida. Kazał mi o sobie zapomnieć i kazał mi być samej to będę kurwa sama i będę kurwa zajebiście sobie radzić.
-Kto taki?
-Chce bym dała mu spokój dam kurwa wszystkim spokój.
-Ty masz jakiś szał.
-Powiedz mi kurwa czy naprawdę jestem aż tak chujowym człowiekiem?Czy naprawdę aż tak ..
-Przestań,ogarnij się może zawiozę cię do kogoś z kim będziesz mogła pogadać bo ja nie wiem o co chodzi.
-Zabierz mnie pod kamienicę.
-Ok ale dziś nie będę robił nic więcej dla ciebie.
-Dobra.