No co? Dlaczego teraz mam niby di nie zaćpać,kiedy mam doskonały pretekst.
Alkoholik pije dwa razy do roku,kiedy pada deszcz lub kiedy nie pada- czyli codziennie. Chce już z TYM skończyć. Okrucieństwo . Nagle okazuje się,że prochy i wódka nie dają upragnionego wyciszenia i chyba musiałabym się otruć,by wreszcie coś poczuć...
-Co się z Tobą dzieje Weronika?
-A kim jesteś,że masz czelność mnie o to pytać?
-Twoim przyjacielem,facetem,miłością i wytworem twoich fantazji.
-Straciłam kontrolę nad własnym życiem,nie wiem już kim jestem ani gdzie podziały się moje marzenia.Pragnę śmierci,pożądam jej jak tania dziwka pożąda dobrego klienta. Gniję,rozpierdalam się i wiesz co nikogo nie obchodzi co się stanie dziś ze mną...
-A co z Twoją miłością?
-Przecież miłość jest chorobą a choroby są uleczalne. Wódka i magiczna substancja potrafi zmienić emocje w głaz i sprawić,że iluzja jest rzeczywistością a rzeczywistość iluzją.
-Dlatego ze mną rozmawiasz.
-Nie wiem już czy istniejesz czy tylko stworzyłam sobie ciebie w głowie z poczucia samotności wiem jedno dłużej nie wytrzymam. Umieram na własne życzenie.
-Więc dlaczego się nie ratujesz?
-Wierzyłam,że uratuje mnie super bohater z kreskówki nad ranem,szybko straciłam jakiekolwiek nadzieje, wszyscy odchodzą ja też powinnam..
-Ciebie już nie ma ..
-Wiem o ty,zostały tylko ciuchy na pustym manekinie. Umieram.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Klątwa
Dlaczego wciąż tak się dzieje? Jednego dnia dajesz mi nadzieje i kiedy już zaczynam dostrzegać szansę-kopiesz mnie w dupe,szyderczo chichoc...
-
Tak bardzo pragnęłam przestać czuć tę PIERDOLONĄ samotność,iż znów naiwnie dałam wiare bezmyślnemu sercu,które po porostu przestało kontrol...
-
Żyjemy z jakiś powodów,oddychamy z jakieś przyczyny i podążamy wybranymi przez siebie drogami.Jedni chcą dobrej pracy,inni szczęścia,rodziny...
-
Znalazłąm swój stary pamiętnik,straciłam pół wieczoru czytając i zdałam sobie sprawę jak bardzo KOCHAŁAM chłopaka ze stacji PKS,który nigdy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz