NIE sądziłam,że kiedykolwiek tego zapragnę ale chcę by wszyscy dali mi święty spokój.Już nie potrafię wytrzymać !
Ciągłe oczekiwana wobec mojej osoby terroryzują moje wnętrze.NIE MAM już ochoty na udowadnianie komukolwiek,że cokolwiek jestem wstanie zdziałać.Przegrałam i chcę teraz w tej chwili napić się wódki i pierdolić wszelkie smutki.Nie chce już czekać na cud ani wierzyć,że jeszcze kiedykolwiek odnajdę szczęście.Przestało bawić mnie staranie się i udowadnianie innym,że daje sobie świetnie radę. Popierdoliło się wszystko.!
W mój nałóg wpisana jest CAŁKOWITA samotność.I wiesz zdałam sobie sprawę,że moim największym oszustwem jakie popełniłam wobec samej siebie jest to,że potrafię kontrolować swój nałóg...Już dawno nie mam nad niczym kontroli.
Straciłam nadzieję.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Płacz
Od godzinny słucham Twoich głosówek i płacze jak dziecko,tak bardzo Cię teraz potrzebuje.! Ja już nie mam siły tak żyć,nie mam siły zastana...
-
Drogi chłopaku z nad morza, Dziś postanowiłam,że ODPUSZCZAM. Przestaję prosić o Twoją uwagę,przestaje o sobie przypominać,przestaje prosić ...
-
To miał być zwykły papieros na parkingu w mieście obok.... To miało być ''koleżenskie'' zapoznanie z facetem,który ciągle g...
-
Zastanawiam się dlaczego wciąż myślę o człowieku, którego nie powinnam była spotkać. Dlaczego każdego dnia wkrada się bezczelnie w moją gło...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz