sobota, 20 września 2014

Mam dość ukrywania emocji,chcę krzyczeć jak bardzo nienawidzę tego pierdolonego egoisty,chcę krzyczeć jak bardzo mnie zranił.
Sądziłam,że ćpun ze stacji PKP wykorzystał już wszelką granicę mojego bólu i cierpienia,chyba się myliłam.Odebrano mi wszystko od szacunku do samej siebie poprzez godność i poczucie kobiecości nie mam nic prócz butelki wódki,kilku papierosów i 14 magicznych substancji w jeansowej kurtce . Za chwilę wychodzę na spotkanie,sam na sam z samotnością,zabieram wszelkie granaty by pokazać jej,że już nie dam za wygraną.
Odebrano mi wszystko ale dziś zbieram w sobie siły.Przestałam cierpieć chcę żyć...
-Wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia?
-Nie.
-Dlaczego?
-Bo nie wierzę w żadną miłość nawet w swoją.
-Jak to? Czyli nie kochałaś nigdy?
-Byłam zauroczona a może i zakochana ale zakochanie to wytwór naszej wyobraźni,kiedy później zdajesz sobie sprawę,że facet z którym spałaś w jednym łóżku potrafi zrobić z ciebie NIKOGO i dać ci poczucie bycia KIMKOLWIEK w jego życiu przestajesz zastanawiać się czym jest miłość skoro nie tym co masz w sobie. Sami sobie wytwarzamy w głowie obraz wyjątkowości i prawdziwości związku jednak często okazuje się,że to Ty żyjesz iluzją a rzeczywistość jest zupełnie inna.
-A jeśli powiedziałabym,że miłość od pierwszego wejrzenia istnieje i ty jej doświadczyłaś...
-Wyśmiałabym ciebie,wyrocznio.
-DLaczego?
-Jeśli uważasz,że zakochałam się od pierwszego wejrzenia powiedz kim był ten śmiertelnik ?
-Nie jest śmiertelnikiem jest roztworem chemicznym,który przybliża cię do Boga ..
-Magiczna substancja?
-Dokładnie.
-Masz rację czasem wydaję mi się,że związek z nią jest silniejszy niż wola mojego istnienia.
-Przecież ty nie chcesz istnieć.
-No właśnie.Upijmy się do nieprzytomności i wymiotujmy niech wszyscy zobaczą ból i rozpacz,niech cierpią.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Klątwa

 Dlaczego wciąż tak się dzieje? Jednego dnia dajesz mi nadzieje i kiedy już zaczynam dostrzegać szansę-kopiesz mnie w dupe,szyderczo chichoc...