Ironia ŚWIATA

 Są dni kiedy chciałabym by chociaż na chwilę wróciło wszystko co miało znaczenie...

Chciałabym znów móc zobaczyć iskrę w Twoich oczach,uśmiech tak niepozorny i delikatny.

Usłyszeć dziś NIC nienzaczące słowa i znów naiwnie uwierzyć,że będziesz CAŁYM MOIM ŚWIATEM.

Abstrakcja dnia dzisiejszego.Chciałabym uwierzyć,że miłość opisywana w moich zakamarkach logiki jest na wyciągnięcie ręki,że być może tymczasowo przybrała postać samotności bym nauczyła się żyć sam na sam ze swoimi demonami.To takie kurewsko zabawne...

Dziś wszystko jest jak pierdolona iluzja z beznadziejnych książek fantasy ...Niby widzisz małą iskierkę nadzieii ale wciąż dostajesz liścia w twarz i uświadamiasz sobie,że świat w którym żyjesz to żart słabego komika z drewnianej sceny teatru...Dziś NIKT nie szuka miłości-miłość stała się NIC nieznaczącym słowem i przestała być pragnieniem większości jest dodatkiem do wymagań,oczekiwań,kłamstw i udawania kogoś w internecie.Mam 30 lat i wciąż zastanawiam się czy moja naiwna dusza romantyczki ma szansę przetrwać w mydlaneń bańce,którą wytwarzają wookól mnie ludzie-zakłamani,sztuczni i tak kurewsko nieszczęśliwi.

Chciałabym móc opowiadać Tobie o wszystkich emocjach jakie mam w swojej głowie.Wykrzyczeć jak bardzo Cię NIENAWIDZĘ za skazanie mnie na samotność i poczucie gówna wewnątrz mojej duszy.Chciałbym powiedzieć Tobie,że dzięki Tobie przestałam czuć COKOLWIEK do czegokolwiek co zbliża się do mnie bliżej niż metr....Nie pojmuje jak wiele kłamstw pamięta mój umysł, jak wiele bólu skrywam wewnątrz siebie codziennie zaciskając pięści i wmawiając tej naiwnej suce z odbicia w lustrze,że da sobie radę bo przecież jej CZARNA DUSZA jest wstanie walczyć do utraty tchu.

Krzyczę ciszą,której nikt nie słyszy.Płaczę w kącie tak kurewsko głośno lecz NIKT nie widzi.Zatracam się we wspomnieniach,których analizować już nie chcę,pragnę by pośród całego tego gówna zatrzymał się i zobaczył demony w moich oczach,które każdego dnia odbierają mi tlen,duszą i wbijają czarne szpony w moje obolałe ciało.Nie potrzebuję NIC więcej po prostu się zatrzymaj i spójrz na mnie tak jak kiedyś patrzyłeś....Dostrzegając TO czego  NIKT inny zobaczyć nie potrafił...

tęsknie za iluzją,którą mój umysł tak doskonale wytworzył iż znów zatracam się w ciemności oazy spokoju,ocierając łzy,odpalam papierosa...

Jestem bo przecież odejść nie potrafię....