poniedziałek, 22 grudnia 2014
Moja przestrzeń jest jednym imieniem.Moje życie jest jednym imieniem mój strach jest twoim imieniem wiszącym nad przepaścią.Jestem adoptowanym dzieckiem szatana upijającym się cudzym bólem.Strach jest moją matką chrzestną a nienawiść ojcem.Jesteśmy toksyczną rodziną naćpaną magiczną substancją.Wszyscy jesteśmy ćpunami-dziećmi dilera na rogu znanej nam ulicy.Nasze słowa są jak zaklęcie,możesz w nie uwierzyć,możesz być kim chcesz jeśli twoja dusza tego zapragnie.Pragnienia są marzeniami a marzenie złudzeniami.Jesteśmy sami,samotni cholernie zdesperowani.Doskwiera nam samotność ,doskwiera nam schizofrenia i depresja.Śmierć jest naszym życiem a życie jest śmiercią.Jesteśmy niechcianymi dziećmi swoich rodziców,dziećmi zła,przemocy i wiecznej złości.Jesteśmy źli,opętani,skurwysyny z słuchawkami na uszach.Wycisza nas muzyka.muzyka. Dźwięk kilku prawdziwych słów odzwierciedlających nasze życie,nasz sposób bycia. Jesteśmy ludźmi a może złudzeniem.Żyjemy bo ktoś nie pozwala nam odejść.Odejście jest ucieczką a przecież My uwielbiamy uciekać,ranami,sprawiamy ból to pozwala nam przetrwać.Nasz posiłek to ból nasz sens to bezsens.Jesteśmy kimś kogo nazwać nie potrafisz.Wypełnieni tysiącami uczuć których Ty nazwać nie potrafisz-obdarowani nieznaną mocą,którą możemy zniszczyć siebie.Wypełnieni nadzieją na lepsze czasy,wypełnieni pustką i samotnością.Naszą przyjaciółką jest Nałóg,naszą miłością jest rynsztok naszym słabym punktem jest magiczna substancja pozwalająca przetrwać.To już koniec wiesz o nas więcej nie wiedząc nic.Jesteśmy dla ciebie Nikim dla siebie będąc wszystkim. Jesteśmy.Jesteśmy kimś kogo trzeba zaakceptować a jak nie masz tyle odwagi odejdź oboje będziemy szczęśliwi każdy z nas oszczędzić sobie cierpienia.Cierpienie jest naszym żywotem.Jesteśmy ....Więźniami słów niewypowiedzianych.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Klątwa
Dlaczego wciąż tak się dzieje? Jednego dnia dajesz mi nadzieje i kiedy już zaczynam dostrzegać szansę-kopiesz mnie w dupe,szyderczo chichoc...
-
Tak bardzo pragnęłam przestać czuć tę PIERDOLONĄ samotność,iż znów naiwnie dałam wiare bezmyślnemu sercu,które po porostu przestało kontrol...
-
Żyjemy z jakiś powodów,oddychamy z jakieś przyczyny i podążamy wybranymi przez siebie drogami.Jedni chcą dobrej pracy,inni szczęścia,rodziny...
-
Znalazłąm swój stary pamiętnik,straciłam pół wieczoru czytając i zdałam sobie sprawę jak bardzo KOCHAŁAM chłopaka ze stacji PKS,który nigdy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz