To nic ,że pragne umrzeć.Po co dodatkowy ból,kiedy nie mam szans na życie.Wyrwane z kontekstu zdania też są życiem,urwanymi myslami zaatakował śmiercią mózg.Pragnę rozwijać się duchowo w walce z bólem,istnienia także.Marzenia,ach marzenia.
Nie marze o przeżyciu drugiego życia,kosmicznego bólu,ładowania we mnie ogrmonych ilości narkotyku,uśmiechania się do najbliższych,przedłużeniu cierpienia tylko po to by inni byli zadowoleni.Chyba jestem wściekła na życie.Nie wiem,co o tym sądzić.Może to i dobrze,że jeszcze życie.Inaczej kończy się na pierwszej próbie samobójczej-skutecznej.Byłam tam!I jeszcze wróciłam.Dlaczego? Czas na zdjęcie maski.Pragnę już iść bardzo daleko,za horyzont,ltóry nigdy się nie kończy w KOSMOS.To tylko pasja w ''zdobywaniu'' słów.Nocą nadchodzi inny wymiar lęku.
Poskładać to zycie w całość....
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Płacz
Od godzinny słucham Twoich głosówek i płacze jak dziecko,tak bardzo Cię teraz potrzebuje.! Ja już nie mam siły tak żyć,nie mam siły zastana...
-
Drogi chłopaku z nad morza, Dziś postanowiłam,że ODPUSZCZAM. Przestaję prosić o Twoją uwagę,przestaje o sobie przypominać,przestaje prosić ...
-
To miał być zwykły papieros na parkingu w mieście obok.... To miało być ''koleżenskie'' zapoznanie z facetem,który ciągle g...
-
Zastanawiam się dlaczego wciąż myślę o człowieku, którego nie powinnam była spotkać. Dlaczego każdego dnia wkrada się bezczelnie w moją gło...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz