sobota, 31 marca 2012

Jak zwykle nikt nie wie co się dzieje w moim wnętrzu.
Po co walczyć?Dokończyć to co zaczełam?Z przymusem życia?
Wiesz jak umiera dusza?Bo ja już wiem.To taki cichy pakt z Bogiem.Cichuteńki.Cisza.
Jestem Potworem.Tak bardzo Cię kocham.Pragnełam,byśmy byli razem.Nic się nie udało.Wszystko się skończyło.Niech ginie planeta,Wszechświat,człowieczeństwo.Co ja robie na tym świecie!Chyba opanowałam misterium umierania.Nie do dobicia.Kiedy,kiedy-tego już nie będe pamiętać.
Boli bezsilność.
Kiedy przyjaciel nie chce cię znać,czy kiedykolwiek był twoim przyjacielem?Chyba nie.Bezsenność to dobry stan na przywitanie Nieba.Ostatnia umiera nadzieja.Jak znosić cierpienie,które zdaje się być bezsensowne?Może kiedyś się dowiem.
KRETYNKA.
Życie bez dzieciństwa nie jest życiem.Dzieciństwo określa cały byt człowieka,jego dojrzałość,dorosłe wybory.Bez tego jest się wiecznym dzieckiem,które nie może odnaleść się w dojrzałym życiu.Co to znaczy yć dojrzałym?
Miłość staje sie udrenką,stanowi duchową zapaść.TO KONIEC.Pętla czasami ''pętla czasu''.Totalne zagubienie.Jedni cierpią w milczeniu,inni ''krzyczą'' na dachu wieżowca.To błąd istnienia,bład porozumiewania się z samym sobą.Poczucie winy,autoagresja,ZABÓJSTWO!.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wiatr

 Jestem powiewem ciepłego powietrza ocierającym się o Twoje ramie.Jestem mgłą unszącą się nad zieloną trawą po której chodzisz.Jestem ciszą ...