sobota, 24 września 2016

Gdyby tak wszystko było zwyczajnie banalne .
Gdybym tak mogła choć na moment przestać o TYM myślec.
Wciąż słyszę słowa, imiona i widzę oczy przepełnione tęsknota .
To kurewskie uczcucie, które towarzyszy mi kiedy sobie przypomnę wyraz jego twarzy ! Kurwa ! Czy naprawdę tak musi byc ? Czy nie wystarczy ci Stwórco mego cierpienia ? Jak długo jeszcze zamierzasz katować sie nad moja dusza ? Czy nie dość juz przeszłam .
Jestem rozwianym żaglem,tonącego statku . Jestem churaganem na niespokojnym morzu . Jestem cisza i krzykiem jednocześnie . Jestem pieprzonym znakiem zapytania .
Brakuje mi tchu .
Nie chce znów przerabiać tego samego. Nie chce znów zdrapywać swej duszy z białego sufitu w swoim pokoju . Nie chce krzyczeć i wiedzieć iż nikt mnie nie słyszy .
Gdybym tylko mogła wytłumaczyć ci te miliony emocji, które teraz uderzają w moja dusze i doskonale zdają sobie sprawę iż boli , boli tak kurewsko mocno !
Jestem tak bardzo zmeczona całym tym istnieniem .
I znów pragnę popełnić wewnętrzne samobójstwo .
Nie chce tak istnieć ! Nie chce znów każdego dnia płakać wiedząc ze nie ma juz nadziei .
Dlaczego to takie niesprawiedliwe ?
Dlaczego wciąż jestem nikim pośród innych którzy sa szczęściem dnia codziennego .
Dlaczego ??!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Klątwa

 Dlaczego wciąż tak się dzieje? Jednego dnia dajesz mi nadzieje i kiedy już zaczynam dostrzegać szansę-kopiesz mnie w dupe,szyderczo chichoc...