niedziela, 19 stycznia 2025

Pamiętnik

 Dziś jest mój pierwszy słaby dzień od kiedy została postawiona diagnoza a jedna tabletka ucisza wszystkie DEMony w mojej głowie...

Nie potrafię już pisać-każde słowo sprawia mi poczucie rozczarowania i wewnętrzne obrzydzenie do samej siebie,że nie potrafię NIC prócz ciągłego użalania się nad sobą..Wciąż nie czuje szczęścia,wciąż zastanawiam się czy powinnam obudzić się jutro rano,wciąż czuję się niepotrzebna i zupełnie niepasująca do świata,który mnie otacza.Wciąż nie rozumiem DLACZEGO? Niektórym ŻYCIE przychodzi tak łatwo a ja-muszę comiesiąc siadać na drewnianym krześle,opowiadać czy próbowałam odebrać sobie życie,jak się czuję i zaciskać pięści za każdym razem kiedy mówię,że wciąż mam nadzieję,że nauczę się panować nad czarna duszą mojej osobowości....

Dziś wątpie we wszysko nad czym pracowałąm dotychczas bo jedyne czego potrzebuję to przytulenia,całusa w czoło i kogoś kto sprawi,że nie będę czuła się tak kurewsko samotna,niepotrzebna i wkurwiona -bo co jeśli kochałam już w swoim życiu tyle razy iż tylko SAMOTNOŚĆ będzie mą Miłością-nie przetrwam tego.

Nie potrafię już pisać...

Nie potrafię już tęsknić....

Pamiętnik

 Dziś jest mój pierwszy słaby dzień od kiedy została postawiona diagnoza a jedna tabletka ucisza wszystkie DEMony w mojej głowie... Nie potr...